Strona główna > Sprzęt Audio > Q-JAYS IEM firmy Jays

Q-JAYS IEM firmy Jays

Jays to szwedzka firma, która po raz pierwszy wkroczyła na scenę IEM z pierwszą generacją q-Jays w 2007 roku, (red - które recenzowaliśmy tutaj). Chociaż dobrze przyjęte, oryginalne q-Jays nie zdobyły zbyt wielu zwolenników w tamtym czasie, ze względu na to, że monitory douszne były stosunkowo drogie jak na swoją konfigurację przetworników. W chwili obecnej, Jays powrócił do deski kreślarskiej i wypuścił na rynek znacznie ulepszoną wersję dousznych monitorów q-Jays. Tym razem, zastosowano niezliczoną ilość technologii, aby poprawić jakość dźwięku, jakość wykonania i komfort użytkowania drugiej generacji q-Jays.

Określany jako "nowa referencja", model ten jest ponoć najbardziej precyzyjnym instrumentem jaki kiedykolwiek powstał. Wyposażone w wykonane na zamówienie przetworniki o zbalansowanej armaturze w bardzo małym korpusie, q-Jays naprawdę starały się zoptymalizować ergonomię i na tym polu widać, że z pewnością im się to udało. Słuchawki kosztują 400 Euro, co jest ponad dwukrotnie wyższą ceną niż ich obecnie wycofany z produkcji poprzednik. Jednakże użytkownicy mogą również zdecydować się na specjalistyczny kabel dla Windows, iOS lub Android za dodatkowe 70 euro, w przeciwieństwie do domyślnego kabla tylko audio.

Co dostajesz: pudełko i akcesoria

Opakowanie Jays jest jednym z najlepszych, z jakimi miałem do czynienia w przypadku dousznego modelu. Widać, że włożyli bardzo dużo wysiłku w zaprojektowanie opakowania, począwszy od minimalistycznego wyglądu, poprzez wysokiej jakości instrukcję obsługi, a skończywszy na zestawie do samodzielnego montażu.

Zaczynając od wnętrza pudełka, znajduje się tam zaokrąglona obudowa, która odkręca się, aby odsłonić dwie małe obudowy lewych i prawych wkładek q-Jays. Poniżej wkładek znajduje się przewód z wtyczką w kształcie litery "L". Odłączane wkładki douszne mogą być przykręcone do tego kabla poprzez złącza SSMXC, które są podobno jednymi z najmniejszych na świecie. Pomimo niewielkich rozmiarów, są one bardzo wytrzymałe, a mechanizm śrubowy zapewnia idealne dopasowanie każdego połączenia. W piankowej wkładce na spodzie opakowania znajduje się 5 silikonowych wkładek dousznych w różnych rozmiarach od XXS do L oraz 1 piankowa wkładka Comply.

Jakość wykonania

Jak wspomniano wcześniej, jakość wykonania jest absolutnie doskonała. Obudowy nauszników wykonane są ze stali nierdzewnej, która została wypiaskowana i zmodyfikowana, aby uzyskać matowo-czarne wykończenie odporne na zarysowania. Kształt obudów został stworzony przy użyciu technologii formowania wtryskowego metali, którą obecnie stosuje kilka firm, takich jak RHA i Final Audio, aby precyzyjnie wykonać projekt, który nie tylko poprawia akustykę dźwięku, ale także ergonomię słuchawek.

Istnieją tu i ówdzie małe udogodnienia, które podkreślają dbałość Jays o szczegóły i pomysłowość; usunięcie filtra dźwięku jest tylko jednym z wielu przykładów. Jest to mała struktura o strukturze plastra miodu, zaprojektowana w celu ochrony wewnętrznych przetworników przed brudem i zanieczyszczeniami. Filtr można łatwo odkręcić i skutecznie wyczyścić bez uszkadzania filtra wewnętrznego i bez uszczerbku dla jakości dźwięku.

Jeśli chodzi o kabel; połączenia z obudowami, rozgałęzienie Y i gniazdo w kształcie litery L wyglądają na niezwykle wytrzymałe i zdolne przetrwać zużycie podczas codziennych dojazdów do pracy. W każdym razie, jestem zdumiony budową q-Jay'a, która rywalizuje z T10 i T20 IEM'ami RHA. Jest to odzwierciedlone w hojnej 2-letniej gwarancji Jays, która pokazuje zaufanie do ich produktów, jak również demonstruje ich dobre relacje z klientami.

Dopasowanie i izolacja

Ze względu na niewielki rozmiar q-Jays, muszę powiedzieć, że są to najwygodniejsze uniwersalne słuchawki douszne, z jakimi kiedykolwiek miałem do czynienia. Nie dorównują one jedynie poziomowi komfortu, jaki oferują słuchawki nauszne, ale mimo to są bardzo imponujące. Izolacja jest tylko nieznacznie powyżej średniej, jednak zarówno Rock-it Sounds R50 jak i RHA T10 zapewniają większą redukcję dźwięków otoczenia. Podejrzewam, że jest to spowodowane stosunkowo płytką wkładką i bardzo małym korpusem obudowy q-Jays.

Wrażenia dźwiękowe

Tonalność

q-Jays są rzeczywiście referencyjną parą słuchawek, ze zdolnością do wydobywania mnóstwa mikro-detali i prezentowania ich w relatywnie gładkiej sygnaturze. W przeciwieństwie do DUNU DN-2000J i Rockit Sounds R-50, poziom sybilancji jest utrzymywany na minimalnym poziomie z dodatkowym naciskiem na tłumienie niepotrzebnie ostrych wysokich tonów. Jest to rezultat sprytnie zaimplementowanego filtra akustycznego tuż przed zbalansowanymi ramionami, aby dostarczyć bardzo szczegółowy dźwięk bez konsekwencji w postaci zmęczenia. Te małe słuchawki naprawdę dają czadu z większą ilością ciała i obecnością wokali w porównaniu do cieńszych prezentacji nutowych R-50s i DN-2000J.

Bas

Charakterystyczny dla typowych zbalansowanych słuchawek dousznych, bas jest czuły, zwarty i szybki. Jednakże, co nietypowe dla zbalansowanych słuchawek dousznych, bas posiada sporą ilość ciała, co zapobiega określeniu go jako "chudy". Jest również zauważalna ilość powietrza w basie, co sprawia, że brzmi on ekspansywnie, ale nie jest tak rozproszony i rozległy jak zakres niskich częstotliwości Sennheiser Momentum. Jedną z rzeczy, której brakuje jest uderzenie; podczas gdy DUNU DN-2000 dostarczają garści uderzeń i uderzenia, q-Jays po prostu dobrze się rozciągają bez posiadania autorytetu. Niemniej jednak, niskie częstotliwości są nadal bardzo przyjemne i ładnie przechodzą w niższy zakres średnich tonów.

Średnie tony

Średnica ma bardzo lekki kształt litery U, który sprawia, że niższe i wyższe częstotliwości po obu jej stronach mają lekkie pierwszeństwo. Chociaż nie jest to od razu oczywiste, ponieważ średnica q-Jays jest bardzo szczegółowa. W porównaniu do Rock-it Sounds R-50, średnica Jaysów jest znacznie mniej wysunięta do przodu i w twarz, w porównaniu do bardziej przystępnej oferty R-50. Obydwie te słuchawki stanowią bardzo interesujące porównanie, ponieważ pomimo, że można je zaklasyfikować jako monitory referencyjne, można je podzielić na różne właściwości, w których jedne mają przewagę nad drugimi. Dla przykładu, stwierdziłem, że średnica R-50 jest znacznie bardziej powietrzna i mniej zamknięta niż średnica q-Jay'a, jednakże q-Jays oferuje grubszą prezentację wokali, przez co brzmienie R-50 jest relatywnie cienkie. Podczas gdy q-Jays jest tonalnie gładszy i mniej męczący niż podatny na sybilancje R-50, R-50 wydobywa jeszcze więcej mikro-detali i rozdzielczości, czyniąc go jaśniejszym i bardziej zrozumiałym. Jest to nawet widoczne w moich ustawieniach EQ, jako że w przypadku q-Jays, zazwyczaj podbijam częstotliwości 8k i 16k o kilka stopni, podczas gdy w przypadku R-50, obniżam te częstotliwości o te same kilka stopni, aby dopasować je do moich osobistych preferencji.

Wysokie tony

Wysokie tony rozchodzą się znakomicie z doskonałymi detalami i iskrzeniem. Filtr tłumiący sprawia jednak, że rozciągnięcie wysokich tonów ustępuje Rock-it Sounds R-50 i DN-2000J. Ponownie, może to być interpretowane jako minus dla tych, którzy chcą nieskończonego rozciągnięcia, lub jako plus dla tych, którzy wolą mniej tonalnie ostre, ale szczegółowe wysokie tony. Wraz z dodaniem końcówek Comply, sekcja wysokich częstotliwości staje się jeszcze mniej rozbudowana i sprawia, że sygnatura dźwiękowa jest zauważalnie cieplejsza. Jeśli jednak chodzi o moje preferencje, to silikonowe wkładki douszne są najlepszym wyborem do artykulacji uderzeń talerzy i wyrazistych riffów gitarowych.

Scena dźwiękowa i obrazowanie

Scena dźwiękowa q-Jays jest lepsza niż przeciętna, choć nie na tym samym poziomie co w przypadku DN-2000 czy nawet DN-2000J. Nic nie brzmi jednak w sposób zagęszczony, jako że świetna separacja instrumentów sprawia, że muzyka wydaje się bardziej przestrzenna i otwarta. W porównaniu do Vsonic VC1000, Jays znacznie przewyższają je pod względem projekcji dźwięku na szerokość i wysokość. Niemniej jednak, Rock-it Sounds R-50 przewyższają je w przestronności i ogólnej scenie dźwiękowej.

Połączenia

Wzmacniacz PlusSound Cloud Nine

Na ustawieniu średniego wzmocnienia, q-Jays rozwijają nieco szerszą scenę dźwiękową, a przejrzystość staje się kompromisem dla muzykalności, z bardziej miękką górną średnicą i tonacją wysokich tonów. Nuty basowe stają się bardziej okrągłe, ale wciąż brakuje im niezbędnego uderzenia, aby uczynić je odpowiednimi dla bas-głów.

iBasso DX90 DAP

Mimo, że te słuchawki mogą być z łatwością zasilane z czegokolwiek, dedykowany cyfrowy odtwarzacz audio daje dodatkowe oomph, aby te słuchawki były doskonałe. DX90, na przykład, pozwala q-Jays wychwycić jeszcze więcej szczegółów w naturalnie gładkiej sygnaturze dźwiękowej, która jest znacznie lepsza niż standardowe doświadczenie ze smartfonem lub nawet laptopem. Bas staje się jeszcze bardziej zwarty, a utwory brzmią gładko, ale są cudownie szczegółowe.

Końcowe przemyślenia

Ogólnie rzecz biorąc, Jays wypuścił naprawdę pierwszorzędny produkt w postaci q-Jays. Jakość wykonania jest wybitna i zawstydza wiele innych produktów w podobnej cenie dzięki swojej innowacyjności i praktycznym funkcjom. Nie ma wielu rzeczy, których można by nie lubić na podstawie samego podpisu, ale jeśli chodzi o preferencje, chciałbym, aby było więcej uderzenia basu i rozciągnięcia wysokich tonów. Mimo to, te słuchawki z pewnością nie przypadną do gustu bassheadom, ale ludziom, którzy wymagają szybkiej, szczegółowej jakości TWFK w gładkim i odpornym na zmęczenie przekazie. Jeśli taka osoba jest tobą, nie możesz się pomylić z tymi dousznymi słuchawkami, z wyjątkiem faktu, że są one droższe jak na słuchawki BA.

Jednak opakowanie, budowa i wygoda usprawiedliwiają tę cenę, którą wiele innych słuchawek po prostu nie może się pochwalić. Muszę przyznać, że marka nie była mi znana na początku tej recenzji, ale okazało się, że jest to pracowita firma, która stara się poprawić siebie i swoją pozycję w branży. Za to i za sam dźwięk muszę z całego serca pochwalić ich wysiłki i z niecierpliwością czekać na to, co szwedzki producent ma jeszcze w zanadrzu. Bądźcie na bieżąco.