Strona główna > Sprzęt Audio > Recenzja bezprzewodowych słuchawek Sony WF-SP900

Muzyka plus sport

Rok temu firma Sony wprowadziła trend słuchawek całkowicie bezprzewodowych, a teraz wykorzystuje ten sukces, wprowadzając nowy model True Wireless. Skierowany jest nie tylko do melomanów, ale również do sportowców. Jak dobrze Sony udało się połączyć te dwie rzeczy?

Poznaj

Aksamitna w dotyku i elegancka, opływowa obudowa jest przyjemna w dotyku, a specjalne "płetwy" zapewniają pewne dopasowanie do uszu. Aparaty te są przeznaczone do aktywności fizycznej i nie powinny być przemieszczane podczas biegania lub ćwiczeń. W zestawie znajdują się dwie pary podkładek dystansowych. Reszta zestawu jest dość typowa: kabel USB, zestaw silikonowych przedłużaczy i etui z wbudowanym akumulatorem do ładowania. Obudowa 900 jest kompaktowa i ergonomiczna, a bateria wystarcza na wszystkie 4 zamiast zwyczajowych 3 dodatkowych ładowań - pozwala to na zwiększenie autonomii słuchawek ze skromnych 3 do całkiem przyzwoitych 12 godzin. Do sterowania urządzeniem WF-SP900 służy panel dotykowy i przycisk fizyczny na każdej słuchawce. Na początku sterowanie wydaje się nieco zbyt skomplikowane, ale po kilku minutach praktyki docenisz sposób, w jaki pomagają one bezproblemowo przewijać utwory. W rzeczywistości słuchawki są całkiem przyjazne dla użytkownika: obsługa NFC eliminuje kłopotliwe podłączanie do smartfona, a tryb surround nie wymaga wyjmowania słuchawek z uszu, aby rozmawiać z osobami znajdującymi się w pobliżu. Wystarczy nacisnąć przycisk, a obudowy natychmiast staną się nieprzepuszczalne dla ludzkich głosów i innych dźwięków z zewnątrz.

Cechy

Wygląd 900 przypomina mniejszy model 700 z nowej serii True Wireless, ale bliższa inspekcja ujawnia kilka istotnych różnic między nimi. Pierwszym z nich jest pamięć własna WF-SP900 o pojemności 4GB: w rzeczywistości jest to wbudowany odtwarzacz audio, pozwalający na słuchanie muzyki nawet bez smartfona. Jest to szczególnie przydatne podczas ćwiczeń, kiedy gadżety nie pasują do stroju treningowego i przeszkadzają. Dodatkową korzyścią z wbudowanej pamięci jest możliwość wydłużenia czasu pracy baterii poprzez wyeliminowanie żarłocznego połączenia bezprzewodowego ze smartfonem. Wrzucasz muzykę na słuchawki, a one zamiast 3 godzin na jednym ładowaniu, zaczynają pracować przez całe 6. A dzięki opcjonalnemu etui ładującemu, czas ten może wynosić nawet ponad 20 godzin! A oto kolejna kluczowa różnica: ochrona przed wodą zgodnie z normą IPX5/8. Ze słuchawek można korzystać nie tylko na basenie, ale również w morzu (posiadają również ochronę przed piaskiem i kurzem, więc na plaży nic złego im się nie stanie). Z myślą o pływakach w zestawie znajdują się specjalne, uszczelnione wkładki douszne oraz przewód łączący, który zapobiega przypadkowemu wypadnięciu słuchawek z wody.

Dźwięk

Kolejną istotną różnicą między WF-SP900 a młodszymi 700-tkami jest to, że zamiast 6-milimetrowych przetworników zastosowano w nich wysokiej klasy armaturowe przetworniki dźwięku. Szkoda, że ich potencjalnie solidne możliwości muzyczne są ograniczane przez skromny zestaw kodeków Bluetooth: obsługiwane są tylko podstawowe SBC i AAC. Jednak nawet bez wsparcia dla popularnych wśród audiofilów AptX i LDAC, słuchawki brzmią całkiem przyzwoicie. Basowi brakuje trochę ciężaru, ale szybkość jest absolutnie w porządku: ostre uderzenia bębna basowego brzmią ostro i zrozumiale, nie zamieniając się w luźne klapsy. Pomimo nieco lekkiego basu, słuchawki mają doskonałe wyczucie rytmu i są idealne do nadawania tempa podczas biegania lub treningu. Średnie częstotliwości są szczegółowe i niezakłócone, a instrumenty akustyczne brzmią głośno i wyraźnie, tak jakby wszyscy muzycy byli ustawieni na wyciągnięcie ręki. Ze względu na niewielkie wzniesienie na środku saksofon i trąbka w składach jazzowych brzmią nieco ciszej niż w rzeczywistości, ale w ciężkim rocku cecha ta przynosi same korzyści - agresywne growlingi gitar są przekazywane z niesamowitą energią. Ogólnie rzecz biorąc, agresywne gatunki słuchawek są wyraźnie sympatyczne, łącząc dobrą szczegółowość z napędem i siłą. Dla tych, którzy lubią słuchać muzyki z maksymalnym zaangażowaniem, na pewno przypadnie do gustu. Z pewnością spodobają się także tym, którzy chcą rytmicznego tła dźwiękowego dla aktywności sportowych.