AT-HA40USB jest "nowatorskim" maleńkim przetwornikiem cyfrowo-analogowym zasilanym przez USB firmy Audio Technica w tej samej żyle (i mniej więcej tej samej wielkości) co uDAC Nuforce Icon, który od lat w tej czy innej iteracji zawisł w powietrzu. Technicznie rzecz bior±c, do tej pory nie widziałem go sprzedawanego poza Japoni±, ale ci, którzy regularnie robi± zakupy w sklepach eksportowych w Japonii w Internecie lub w samych Japońskich sklepach z cegłami i silnikami, mogli go zobaczyć lub usłyszeć o nim. Sprzedawany jest w sprzedaży detalicznej za około 150 do 200 dolarów w zależności od dostawcy i jest uważany za podstawową słuchawkę Audio Technica DAC/AMP i szczerze mówiąc uważam, że jest uroczy i lekki, ważący zaledwie 55 g, z niezwykle dobrą jakością wykonania i konkurencyjnym na rynku próbkowaniem przetworników DAC 24/96 oraz mocnym zestawem opcji podczepiania.
Mam pewne zastrzeżenia co do jego ceny, ponieważ NuForce Icon uDAC-2 jest dostępny za około połowę ceny lub mniej niż 100 dolarów, ale nie można winić AT-HA40USAB za to, co robi, po prostu nie oczekuj, że będzie to mocny element systemu tanecznego. Jest on przeznaczony do audio w podróży z laptopem, więc nacisk jest na dyskretne, przenośne i niosących wystarczająco dużo funkcji, aby dopasować się do większości gustów, którzy chcą coś powyżej ich zwykłej karty dźwiękowej lub potrzebują czegoś do podłączenia do ich wzmacniacza, który ma konkurencyjne współczynniki próbkowania.
Musiałem się jednak śmiać na pudełku, ponieważ jest ono około 10 razy większe od AT-HA40USB. Poczułem niemalże, że Audio Technica ma poczucie winy, robiąc coś tak małego, że musieli włożyć skomplikowane, duże pudełko z dużą ilością doświadczenia w składaniu origami w wewnętrzną tekturę. Wolałbym, żeby zapakowali je w małe, chude pudełko i dobrze je zaprezentowali, bo szczerze mówiąc, ten mały rozmiar to plus dla wielu osób na rynku za proste rozwiązanie DAC/AMP. Bądź dumny ze swojego rozmiaru chłopaki lub jego braku, eh?
Za rozmiar, choć pod jego wyglądem pudełka zapałek wiele się dzieje. Mamy DAC 24/96 w sercu pudełka o nieznanym pochodzeniu. W zasadzie musiałbym go otworzyć, żeby powiedzieć wam dokładnie, jaki to chip i nie sądzę, patrząc na obudowę, że jest jakiś prawdziwy sposób na otwarcie bez jakiegoś heat gun'a na pieczęci. Podstawowym, dobrze tylko, wejście jest USB, więc jest skierowany prostopadle do cyfrowego entuzjasty z spdif i line out opcje do użytku jako czysty DAC lub z przodu można użyć jego 45 x 2mW wzmacniacz i słuchawkowy stopień wyjściowy, który powinien wystarczyć do większości niskich ohm puszki i IEM do 32ohms. Wahałbym się, czy pójść o wiele dalej, ale mam wrażenie, że AT-HA40USB jako "pierwsze ulepszenie audio" może po prostu uderzyć w dziesiątkę sportowych IEM-ów i bardziej popularnych przenośnych puszek o niskich omach.
Przejdź do następnej strony po wrażenia dźwiękowe....